Publikacja Miesiąca - prof. dr hab. Wiesław Mułenko

Miło nam poinformować, że w czerwcu bieżącego roku w czasopiśmie „Nature Human Behavior” ukazał się artykuł pt. „The colonial legacy of herbaria” (Kolonialne dziedzictwo zielników), którego współautorem jest prof. dr hab. Wiesław Mułenko, emerytowany pracownik Katedry Botaniki, Mykologii i Ekologii UMCS.

 

Poniżej przedstawiamy krótką informację na temat artykułu oraz zachęcamy do lektury.

https://www.nature.com/articles/s41562-023-01616-7 

 

 

 

Od strony artystycznej zawsze jesteśmy zainteresowani motywami roślinnymi. Muzea chętnie organizują wystawy rycin, np. z epoki Linneusza, Marii Sibylli Merian, czy też ikonografii roślin i grzybów K. Prószyńskiego. O zielnikach pisała Eliza Orzeszkowa i St. Wyspiański, a W. Szymborska ozdobiła motywami roślinnymi wiele ze swoich tomów wierszy we współpracy z rysownikami i botanikami. Takich historii jest bardzo dużo, chociaż większe zainteresowanie budzą z reguły wystawy zoologiczne, czy antropologiczne. Kolekcje roślin (znane jako zielniki) mają jednak kluczowe znaczenie dla wielu gałęzi badań botanicznych oraz dostarczają niezbędnych danych dotyczących zmian klimatycznych, rosnącego zanieczyszczenia środowiska, wymierania gatunków, rozprzestrzeniania się gatunków inwazyjnych, a zbiory zielnikowe kształtują nasze rozumienie ziemskiej flory i są kluczowe dla rozwiązywania problemów związanych ze zmianami globalnymi i ochroną przyrody.

Powstawanie oraz formowanie się pierwszych zbiorów zielnikowych nie jest też wolne od problemów społeczno-politycznych o bezpośrednim znaczeniu. Niebagatelne znaczenie w ich powstaniu odegrał okres kolonializmu, kiedy najpierw pozyskiwano użyteczne rośliny z określonych regionów świata, a następnie gromadzono materiały w celu ich naukowego opracowania. Powstanie wielu takich kolekcji rozpoczęło się właśnie od wypraw w epoce kolonialnej. Jednakże, jak do tej pory, nikt nie przedstawił ilościowej analizy gromadzenia okazów botanicznych, uwzględniając jednocześnie wpływ polityki kolonialnej. Zauważono, co prawda, że zdecydowana większość posiadanych okazów (pozyskanych z tzw. Globalnego Południa – skolonizowane kraje Afryki, Azji i Ameryki Południowej) znajduje się na tzw. Globalnej Północy (Europa, Ameryka Płn.), jednakże zakres i wielkość tych dysproporcji nie była określana dotychczas w sposób ilościowy.

Wykazano, że nieproporcjonalnie duża liczba okazów roślin z całego świata znajduje się w krajach europejskich oraz w USA. Ponad 60% zielników i 70% okazów istnieje w krajach rozwiniętych o historii kolonialnej. Zaledwie w 10 największych zielnikach na świecie zdeponowano ok. 65 mln okazów spośród ok. 400 mln obecnych w 3426 zielnikach zarejestrowanych w światowej bazie Index Herbariorum. Istnieje więc odwrotna zależność między obszarami, gdzie występuje rzeczywista różnorodność roślin w przyrodzie, a miejscami, w których przechowywana jest zielnikowa dokumentacja, dotycząca tych samych obszarów. Wykazane rozbieżności odnoszą się zarówno do danych stricte fizycznych (liczby gatunków, liczby przechowywanych eksykatów), ale także (w chwili obecnej!) cyfrowych kolekcji botanicznych. Sytuacja ta w sposób bezpośredni kształtuje współczesne sposoby zarządzania kolekcjami roślin oraz ich udostępniania. Pomimo że jawny kolonializm zakończył się ponad pół wieku temu, cyfryzacja (digitalizacja) zbiorów zaostrza eksploatację własności intelektualnej oraz zasobów biologicznych krajów uboższych ekonomicznie (ale o wysokiej bioróżnorodności) przez kraje wysoko rozwinięte ekonomicznie (ale uboższe przyrodniczo), przyjmując formę tzw. neoimperializmu. Znaczna część świata jest więc zależna od wiedzy i zasobów przechowywanych i zarządzanych poza ich własnymi granicami. Ta dysproporcja wpływa nie tylko na możliwości ochrony i prowadzenia badań, ale także na przedsięwzięcia komercyjne i rządowe, które dążą do przywłaszczania i monetyzacji zasobów biologicznych i ich pochodnych.

Autorzy artykułu podkreślają w szczególności potrzebę uznania kolonialnej historii kolekcji zielnikowych oraz wdrożenia bardziej sprawiedliwego, globalnego paradygmatu ich gromadzenia, pielęgnacji i wykorzystania, zwłaszcza w świetle dwóch konwencji (z Nairobi 1992 i Nagoi 2010), ale także dyskusji dotyczących dekolonizacji instytucji kultury, muzeów historii naturalnej oraz ogólnie praktyk biogeograficznych.

Podczas przygotowywania artykułu przeanalizowano dane dotyczące 85.621.930 rekordów z 92 kolekcji zielnikowych w 39 krajach oraz dane zawarte w bazie GBIF (Global Biodiversity Information Facility). Nie wiadomo natomiast, jak wielka jest i czego dotyczy ogromna ilość danych, które nie zostały dotychczas udostępnione (ujawnione?), a także w jaki sposób mogłyby one zmienić przedstawione obecnie fakty oraz poglądy. 

 

    Aktualności

    Autor
    Agata Dzyr
    Data dodania
    18 lipca 2023