Fot. Bartosz Proll
Zapewne wiele osób zastanawia się, co każdego dnia robi prorektor ds. studentów i jakości kształcenia. Jak zatem wygląda Pani praca?
W pierwszej kolejności nadzoruję sprawy studenckie oraz te związane z procesem kształcenia, co wiąże się z koordynowaniem działalności m.in. Centrum Kształcenia i Obsługi Studiów i wchodzących w jego skład Biur ds.: Analiz Jakości Kształcenia, Zdalnego Kształcenia, Kształcenia Ustawicznego, Obsługi Studiów i Studentów Zagranicznych, Osób z Niepełnosprawnościami i Wsparcia Psychologicznego oraz kluczowego Biura, czyli Spraw Studenckich. Ale to łatwe zadanie, bo nasze Centrum jest kierowane przez zaangażowaną Panią Dyrektor i Państwa Kierowników, którzy czuwają, by wszystko chodziło jak w dobrze naoliwionym zegarku. W tym miejscu chciałabym pochwalić nasze Biura – starają się zawsze z wyprzedzeniem myśleć o tym, jak toczy się rok akademicki. Zapewne zdziwi Was fakt, że w momencie, kiedy myślicie o rekrutacji, my myślimy już o organizacji nowego roku akademickiego.
Istotne jest dla mnie dostosowywanie oferty edukacyjnej do zmieniających się potrzeb i oczekiwań studentów oraz opracowywanie nowych programów studiów – chociaż sama tego nie robię, to staram się zapewnić płynność procedur administracyjnych, tak aby jak najwcześniej wydziały mogły pochwalić się nowymi punktami w ofercie. Wspiera mnie w tym m.in. pełnomocnik rektora ds. jakości kształcenia. Zależy mi na indywidualizacji procesu kształcenia, dlatego dbam o rozszerzanie oferty przedmiotów do wyboru, w tym wykładów ogólnouniwersyteckich, oraz realizację projektów edukacyjno-rozwojowych, które umożliwiają podnoszenie kompetencji studentów.
Równie ważne, w mojej opinii, jest reprezentowanie interesów studentów – utrzymywanie otwartej komunikacji z Zarządem Uczelnianym Samorządu Studentów, Parlamentem Studentów, Radami Wydziałowymi Samorządu Studentów, a także studenckimi kołami naukowymi i innymi organizacjami obecnymi w naszej uczelni. Dodam, że bardzo cieszą mnie bezpośrednie rozmowy z przedstawicielami ZUSS i RWSS, podczas których dzielą się oni pomysłami na ulepszenie życia studenckiego, zwiększenie jakości edukacji, podsuwają nowe inicjatywy związane z organizacją studenckich wydarzeń kulturalnych, sportowych i akademickich.
Odpowiadam także za rekrutację. Razem z pełnomocnikiem rektora ds. rekrutacji i Biurem Rekrutacji dbamy o to, aby ten proces był dla kandydatów na studia jak najbardziej przejrzysty i kompleksowy.
Kolejna kwestia to rozwiązywanie problemów i spraw studenckich, w tym zapewnienie działań zgodnych z przepisami, np. z regulaminami dotyczącymi studentów. Tu z pomocą przychodzi mi m.in. pełnomocnik rektora ds. studenckich, który jest osobą pierwszego kontaktu, ale należy również wspomnieć o prodziekanach ds. studenckich na poszczególnych wydziałach.
Poza tym nadzoruję zadania związane z monitorowaniem pojawiających się u studentów kryzysów psychicznych i wprowadzaniem odpowiednich środków zaradczych. To także działanie w przypadku sytuacji mogących wywołać traumę, a ostatnie lata w nie obfitowały – mam tutaj na myśli pandemię koronawirusa, wojnę w Ukrainie oraz po prostu konflikty w grupie rówieśników lub incydenty dyscyplinarne.
Biorę również udział w spotkaniach, np. Uniwersyteckiej Komisji Kształcenia, w skład której wchodzą wszyscy prorektorzy polskich uczelni, komisjach i konferencjach. Zatem reprezentuję interesy studentów oraz wspieram ich działania na różnych poziomach uczelni. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie współpraca z innymi członkami administracji centralnej i wydziałowej. Ponadto jestem przewodniczącą różnych uczelnianych komisji, w ramach których przyznawane są środki finansowe m.in. na świadczenia stypendialne czy też działalność naukową.
W mojej pracy bardzo ważny jest aspekt projakościowy – polega on na monitorowaniu wskaźników dotyczących studentów, analizie danych zrealizowanych przez nich godzin zajęciowych, wyników egzaminów i postępów w nauce. To wszystko wiąże się z wdrażaniem działań mających na celu poprawę ich wyników i zwiększenie satysfakcji.
Praca prorektora ds. studentów i jakości kształcenia jest dynamiczna i bardzo różnorodna. Wymaga dużej elastyczności, dzięki której można skutecznie reagować na potrzeby młodych ludzi, a tym samym wspomagać ich w codziennym funkcjonowaniu w środowisku akademickim.
Z jakimi sprawami mogą zgłaszać się studenci do prorektora, który – jak sama nazwa wskazuje – ma ich (pośrednio lub bezpośrednio) wspierać?
Studenci mogą zgłaszać się z różnorodnymi sprawami związanymi z ich doświadczeniem akademickim, życiem studenckim i – mówiąc ogólnie funkcjonowaniem na uczelni. Mogą one dotyczyć: zasad i regulaminów obowiązujących na uniwersytecie, otrzymywanych ocen, przeprowadzanych egzaminów lub innych kwestii odnoszących się do wyników naukowych, problemów związanych z płatnościami, stypendiami itp. Mogą to być również sprawy dotyczące zakwaterowania i warunków mieszkaniowych czy wsparcia psychologicznego. Ale od razu podpowiem – znacznie szybciej wiele z tych spraw załatwicie na wydziałach, ponieważ to przede wszystkim dziekani wspierają swoich studentów w wymienionych kwestiach. Warto ponadto zaprzyjaźnić się z osobami pracującymi w dziekanatach.
UMCS w 2022 r. przystąpił do Konsorcjum Uniwersytetów Europejskich ATHENA. Jakie korzyści płyną z tego dla studentów?
Z mojej perspektywy korzyści są nie do przecenienia – wymienię tylko kilka z nich: dostęp do programów wymiany studenckiej, co umożliwia spędzenie pewnego okresu studiów na innej uczelni partnerskiej działającej w Konsorcjum (również w sposób wirtualny), uczestnictwo w międzynarodowych projektach badawczych, dostęp do międzynarodowych zasobów naukowych i bibliotek, udział w wykładach, spotkaniach, szkoleniach, targach, szkołach letnich itd. Oferta jest bardzo bogata. To wszystko zapewni rozwój kompetencji międzykulturowych oraz umożliwi zrozumienie różnic kulturowych i społecznych, co jest bardzo potrzebne w globalnym świecie.
Nie mam wątpliwości, że udział w ATHENIE to dla nas szansa na podniesienie jakości kształcenia – współpraca z innymi uniwersytetami w ramach Konsorcjum może przyczynić się do wzbogacenia oferowanych programów edukacyjnych poprzez wymianę doświadczeń i dobrych praktyk.
Jednym z głównych celów ATHENY jest ścisła współpraca z partnerami zewnętrznymi. Dlatego dzięki wspólnym projektom, zaangażowaniu i ofercie uczenia się przez całe życie chcemy zbliżyć do siebie uczelnie i firmy (potencjalnych pracodawców) oraz odpowiednio przygotować naszych studentów do wejścia na rynek pracy, tak by spełniali swoje marzenia i rozwijali pasje. Jak pokazują badania, potrzebę i celowość studiowania definiują: zapewnienie sobie dobrej pracy, rozwój osobisty i wkład w poprawę życia społeczeństwa. O tym, że uczelnie powinny przygotowywać studentów do wejścia na rynek pracy, jesteśmy w ATHENIE w pełni przekonani. Wyższe wykształcenie jest nie tylko inwestycją pozwalającą na zdobycie lepszej pracy, mobilność społeczną, ale także zabezpiecza przyszłość.
Dlaczego poleca Pani młodym ludziom studiowanie na UMCS?
Nasz uniwersytet to siła relacji. Wyróżnia nas wysoka pozycja na arenie krajowej (ale nie tylko), odpowiednio skonstruowana oferta edukacyjna, kadra naukowa – doświadczona, wykwalifikowana i z licznymi osiągnięciami. Jeśli ktoś zapyta, czy UMCS może zapewnić wysoki poziom nauczania i wsparcia naukowego, bez wahania odpowiem, że zdecydowanie tak. Za nami stoi 80 lat tradycji. Czy mamy odpowiednią infrastrukturę i zasoby? Wystarczy odwiedzić nasze nowoczesne laboratoria, sale warsztatowe, seminaryjne, wykładowe, pracownie komputerowe, sale teatralne, baletowe, a nawet strzelnicę! A jeśli dołożymy do tego ofertę kulturalną, sportową i społeczną – bo przecież życie pozaakademickie również ma duże znaczenie – to mamy całość układanki. Przy podejmowaniu decyzji o wyborze uczelni istotną rolę odgrywa także czynnik ekonomiczny – mowa o licznych stypendiach i formach wsparcia finansowego, na które możecie liczyć przez cały okres studiów. Dysponujemy m.in. takimi formami: stypendium socjalnym w zwiększonej wysokości z tytułu mieszkania poza domem, stypendium rektora przyznawanym za bardzo dobre wyniki w nauce, stypendium dla osób niepełnosprawnych i zapomogą dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Przyznajemy także stypendia w ramach Własnego Funduszu Stypendialnego.
A czy miasto, w którym znajduje się UMCS, spełnia oczekiwania i potrzeby studentów? Oczywiście, że tak. Przecież Lublin jest nie tylko miastem inspiracji, ale również studentów i ludzi młodych.
Przekonajcie się sami, jak studiuje się w UMCS, będzie nam bardzo miło, jeśli staniecie się częścią naszej akademickiej wspólnoty. Obiecuję, że dołożymy wszelkich starań, aby Wasza przygoda na UMCS była wyjątkowa. Możecie być pewni, że każdego dnia będziemy wspólnie dążyć do rozwoju Waszych umiejętności, wiedzy i pasji.
Zapraszam na UMCS!
Rozmawiały Magdalena Cichocka i Katarzyna Skałecka
