Nie o każdym aspekcie swojego życia możemy decydować sami. Przynajmniej na początku musimy pogodzić się z tym, gdzie się urodziliśmy, w jakiej rodzinie, jaki rodzaj wychowania, edukacji czy wiary przesądzi o naszej tożsamości. Z czasem zadajemy sobie pytania czy są to procesy, które zdeterminują na zawsze nasz los. Nigdzie nie jest napisane, że musimy pogodzić się z tym. Pod warunkiem, że przejmiemy inicjatywę i sami spróbujemy określić, kim chcemy być i jak żyć. Tak, by odnaleźć swoje miejsce wśród ludzi.
Sprzątacz toalet w Tokio, z filmu „Perfect Days”, nie narzeka na swoje zajęcie. Nie widzi w nim nic poniżającego. Taką ma pracę, więc stara się wykonywać ją sumiennie. Dla kogoś z zewnątrz może uchodzić za nieudacznika, który do niczego w życiu nie doszedł. Ale tylko on wie, co kryje jego wnętrze. Poza pracą żyje w świecie książek i muzyki, jest otwarty na kontakty z ludźmi. To tworzy jego wewnętrzną przestrzeń, dzięki której czuje się wolny.
W górniczej osadzie w Anglii życie mieszkańców toczy się wokół kopalni. Kiedy zapada decyzja o jej zamknięciu, to dla górników i ich rodzin brzmi jak wyrok. Stają przed dylematem: pogodzić się z wizją wegetacji tu, gdzie spędzili całe życie, czy szukać nowej szansy gdzie indziej. Tylko lokalny pub „The Old Oak” pozostał łącznikiem między dawnymi a obecnymi czasy. Wiele pozbawionych źródła utrzymania rodzin wyjedzie. Ale miasteczko nie umrze śmiercią naturalną. Na ich miejsce pojawią się imigranci, szukający nadziei na stabilizację i schronienie przed grozą wojny.
Młody chłopak czuje się osaczony z każdej strony. Wszyscy chcą go wtłoczyć w swoje ramy: rodzina z jednej, szkoła z drugiej strony. Do tego głos ma jeszcze biologia. Chłopiec zbliża się do momentu, kiedy zaczynają budzić się w nim hormony. A on tymczasem nie jest jeszcze na to gotowy, nie wie, jak powinien na ten zew zareagować. Więc reaguje agresją i buntem. Jak jakiś „Monster”.
Kalendarz w Anatolii składa się tylko z dwóch pór roku: lata i zimy. W takim rytmie żyją tu wszyscy. Zesłany na odludzie nauczyciel czuje się tu obco. Nie marzył by utknąć na dłużej „Wśród wyschniętych traw”. Najchętniej wyrwałby się stąd. Skoro okazuje się to niemożliwe, próbuje nawiązać bliższe relacje najpierw z uczennicą, a później z nauczycielką. Jeden pomysł jest gorszy od drugiego. Zastanawia się, czy jeszcze sam steruje swoim życiem, czy daje mu się tylko ponieść.
Sprzedaż biletów (12 zł i 15 zł) i karnetów (40 zł) w kasie Chatki Żaka:
- 07.05.2024 r. w godz. 17.00-18.00
- 30 minut przed każdym seansem.
Bilety online WKRÓTCE!
Zapraszamy do zapoznania się z filmami!
Serdecznie zapraszamy! Do zobaczenia w Chatce Żaka!
