Zamawianie od wiatru

Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Dawniej wierzono, że wiatr może być sprawcą chorób, stąd prawdopodobnie przekleństwo Bodaj cię zły wiatr owionął! W haśle WIATR opublikowanym w Słowniku stereotypów i symboli ludowych czytamy, że wiatr mógł powodować paraliż, przestrach, liszaje czy reumatyzm. Oskar Kolberg w tomie Poznańskie (1882) przytacza historię o mądrym [= znachorze], który leczył starca cierpiącego na reumatyzm. Jak? Przy pomocy sierpa i formuły zaklęcia przepędzał Wiatry, Poświsty, Cugi – czyli sprawców choroby – z okolic domostwa.

W naszej Taśmotece Nagrań też mamy relacje o zamawianiu od wiatru. Udostępniamy Wam jedną z nich. Została nagrana we wsi Gręzówka Nowa (gmina Łuków) w 1992 roku. Informatorka opowiada w niej historię swojej mamy, którą nagle bardzo rozbolała ręka. Gdy udała się do lekarza znanego z tego, że zamawiał, usłyszała diagnozę: wiater trąciuł. Rozpoczęło się leczenie – on tam se szeptał cóś, septoł, a później kazał namoczyć piasek z kretowiska w piwie i robić z tego okłady. Dodatkowo zalecił, żeby na progu domostwa położyć welan [= welon], w którym tylko jedna młoducha [= panna młoda] brała ślub, i trzy razy przez niego przejść. Czy zadziałało? Posłuchajcie!

A dla zainteresowanych zamieszczamy całe hasła WIATR i WIR POWIETRZNY ze Słownika stereotypów i symboli ludowych, t. 1 Kosmos, z. 3 Meteorologia (2012).
 
 

    Aktualności

    Data dodania
    20 czerwca 2024