Ołomuniec – miasto studentów i festiwali

W marcowym numerze „Wiadomości Uniwersyteckich” ukazała się rozmowa z doc. mgr Andreą Hanáčkovą, Ph.D. – prorektorem ds. komunikacji i spraw studenckich na Uniwersytecie Palackiego w Ołomuńcu. Wywiad przeprowadziła dr Magdalena Wołoszyn-Mróz z Redakcji „Wiadomości Uniwersyteckich”. Zachęcamy do lektury!

Fot. Bartosz Proll

Uniwersytet Palackiego w Ołomuńcu to najstarszy uniwersytet na Morawach, drugi z najstarszych w Czechach. Jego historia sięga XVI w. Mogłaby Pani opowiedzieć, jak kształtował się na przestrzeni lat?

Przez pierwsze 200 lat istnienia nasz Uniwersytet prowadzili jezuici. Funkcjonowały wtedy dwa Wydziały: Teologiczny i Filozoficzny. Dziś mamy uczelnię, która posiada zarówno mocne fundamenty historyczne, jak i jest postępowym, nowoczesnym ośrodkiem naukowym.

Aktualnie na Uniwersytecie działa osiem wydziałów. Oprócz tego funkcjonuje Instytut Badawczy CATRIN (Czech Advanced Technology and Research Institute), Park Naukowo-Technologiczny i dodatkowe jednostki uniwersyteckie, które zajmują się np. sportem czy sztukami audiowizualnymi.

Ołomuniec (podobnie jak Lublin) uważany jest za miasto studenckie. Na Uniwersytecie Palackiego studiuje ok. 23 tys. studentów. W mieście znajduje się (druga po Pradze) największa strefa zabytkowa w Czechach. Po aksamitnej rewolucji i upadku komunizmu, czyli w ciągu de facto 30 lat, udało się przepięknie odnowić barokowy Ołomuniec. Obecnie to miejsce cenione przez turystów, które ma swoje genius loci. Ta fantastyczna przestrzeń historyczna w semestrze zimowym i letnim wypełnia się żywiołem studenckim. Władze miasta są w pełni świadome tego potencjału i dlatego ściśle współpracują z Uniwersytetem. Przedstawiciele uczelni są zapraszani na wszystkie ważne wydarzenia. Co roku w czerwcu obchodzimy największe miejskie święto – Dzień Świętej Pauliny. Odbywa się wtedy wielki marsz i reprezentanci Uniwersytetu podczas tej imprezy mają swoje honorowe miejsce.

Uczelnię łączą też silne więzi z kościołem katolickim, ponieważ Ołomuniec jest siedzibą arcybiskupstwa. Mamy w kraju dwa arcybiskupstwa: czeskie z siedzibą w Pradze i morawskie z siedzibą w naszym mieście.

Zajęcia studentów kierunków artystycznych na Uniwersytecie Palackiego odbywają się w odrestaurowanym barokowym konwikcie jezuickim. Przez okno sali wykładowej widać park, który otacza uczelnię. Wokół są piękne mury obronne, ponieważ to miejsce było kiedyś twierdzą wojskową. Muszę jednak podkreślić, że ciągle się rozwijamy i budujemy nową infrastrukturę. Mamy nowoczesny kampus naukowy na obrzeżach Ołomuńca i tam przeprowadzamy analizy m.in. z zakresu transferu technologii. Koncentrujemy się na najnowocześniejszych badaniach w dziedzinie nanotechnologii, biotechnologii i biomedycyny.

Ołomuniec ma 100 tys. mieszkańców, jest stosunkowo małym, ale bardzo zwartym miastem. Poruszam się tu pieszo lub rowerem, zawsze spotykam kogoś znajomego.

Uniwersytet Palackiego współpracuje z różnymi uczelniami za granicą. Jedną z nich jest UMCS. Na jakich płaszczyznach uczelnie ze sobą współpracują? Wiadomo jakie przedsięwzięcia są jeszcze w planach?

Najbardziej intensywna współpraca pomiędzy naszymi ośrodkami naukowymi dotyczy obecnie kartografii i geoinformatyki. Stałym gościem w Lublinie jest prof. dr hab. Vít Voženílek. Prowadzi wykłady na temat map i atlasów gwary, które przygotowaliśmy w Czechach i chcielibyśmy zastosować w warunkach polskich. Nasz instytut naukowy CATRIN współpracuje z UMCS w zakresie nanotechnologii środowiskowej – tutaj znajdujemy się już na etapie wspólnie składanych projektów. Jesteśmy także blisko, jeśli chodzi o współpracę z przedstawicielami nauk humanistycznych. Interesuje nas również rozwój wspólnych badań w dziedzinie rolnictwa i biotechnologii.

Polaków i Czechów łączy np. zamiłowanie do filmu i audiowizualności. Do niedawna na UMCS funkcjonował lektorat z języka czeskiego i rozmawiamy o sposobach przywrócenia tych zajęć. A najbardziej naturalnym partnerem jest nasza ołomuniecka polonistyka, w końcu obecny dyrektor Czeskiego Centrum Warszawa, Petr Vlček, jest naszym absolwentem i świetnie radzi sobie w Polsce.

Na Uniwersytecie Palackiego pełni Pani funkcję prorektora ds. komunikacji i spraw studenckich. Co należy do Pani głównych zadań? Z jakimi wyzwaniami mierzy się Pani w codziennej pracy?

W zakres moich obowiązków wchodzą różne zadania związane z komunikacją i marketingiem. Organizuję też kampanie skierowane do kandydatów na studia. W Czechach prowadzimy różnego rodzaju targi edukacyjne dla uczniów szkół średnich. Realizujemy także projekt trasy objazdowej po tych szkołach w regionie.

Kolejnym aspektem mojej pracy jest wolontariat. Staramy się zachęcać studentów do wolontariatu, ale też włączać go do programu studiów. Działamy w duchu service learning, czyli uczenia się poprzez zaangażowanie. Jakiś czas temu zorganizowaliśmy Dzień Wolontariatu Pracowniczego, podczas którego pracownicy Uniwersytetu, urzędu miasta i urzędu wojewódzkiego wyszli na jeden dzień do miasta i prowadzili wolontariat w różnych zakresach: sadziliśmy drzewa, pomagaliśmy w hospicjum, sprzątaliśmy parki, czytaliśmy dzieciom bajki. I symbolicznie wyszliśmy też poza Ołomuniec, bo za granicami miasta posadziliśmy dwa gaje Franciszka Palackiego – patrona naszego Uniwersytetu.

Ważną częścią mojej pracy jest również współpraca z absolwentami. Na Uniwersytecie Palackiego działa Biuro Karier. Odbywa się też kurs zdolności przywódczych (leadership), który cieszy się dużą popularnością. Jego celem jest pomoc absolwentom w pokierowaniu swoją karierą. Wykładają tam rożni naukowcy, także z zagranicy. Staramy się włączyć do projektu naszych absolwentów, którzy osiągnęli sukces. Przyjeżdżają na gościnne wykłady i opowiadają studentom o tym, jak skutecznie rozwijać karierę.

W dn. 31 stycznia – 1 lutego w Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS Chatka Żaka odbyło się wydarzenie pn. „Z Ołomuńca do Lublina: echa festiwalu filmowego AFO i wystawa Ołomunieccy Fotografowie”. Co mogliśmy obejrzeć? Czy podobne inicjatywy łączące nasze uniwersytety będą kontynuowane w przyszłości?

Ołomuniec bez wątpienia jest miastem festiwali. Największy i najstarszy z nich to Academia Film Olomouc (AFO) – Festiwal Filmów Popularnonaukowych organizowany od 1966 r. Kiedy w Ołomuńcu ktoś słyszy słowo „festiwal”, rozumie to jako możliwość spotkania z rozmaitymi dziedzinami sztuki w tym samym czasie, z wieloma aktywnościami artystycznymi przygotowanymi przez różne podmioty. Gdy pod koniec kwietnia zaczyna się AFO, to w mojej Katedrze Teatrologii i Filmoznawstwa w ogóle nie ma zajęć. Wszyscy studenci są na festiwalu.

AFO ma miejsce w różnych lokalizacjach w mieście. Projekcje i spotkania odbywają się nie tylko w kinie, ale też w Muzeum Sztuki, Muzeum Miejskim, Bibliotece, bunkrach pod historycznymi murami miasta i pod gołym niebem.

Dlatego też kiedy zastanawialiśmy się, co przywieźć do Lublina i w jaki sposób zaprezentować nasz Uniwersytet, to od razu pomyśleliśmy o filmach i wystawie fotograficznej, którą przygotowało Muzeum Sztuki w Ołomuńcu – nasz stały partner.

Na AFO są dwie sekcje konkursowe: czeska i międzynarodowa. Udało nam się nawiązać współpracę z prestiżową amerykańską firmą producencką Sandbox, która bierze udział w organizacji Sundance Film Festiwal. Dzięki tej kooperacji możemy zaoferować sporą nagrodę finansową dla zwycięzcy w konkursie międzynarodowym. To oznacza, że nasz festiwal już dawno przestał być konkursem filmów czysto studenckich, a stał się prestiżowym wydarzeniem w przemyśle filmowym.

Do Lublina zabraliśmy ze sobą najciekawsze filmy z konkursu czeskiego. Aby zobaczyć najlepsze filmy z sekcji międzynarodowej możecie Państwo przyjechać do Ołomuńca w dn. 23–28 kwietnia 2024 r. lub obejrzeć je w internecie, ponieważ nasz festiwal ma swoją stronę internetową (https://watchandknow.cz/).

Na koniec chciałabym poruszyć jeszcze jedną kwestię. Polonistyka na Uniwersytecie Palackiego ma ponad 70-letnią tradycję. Czy studia polonistyczne nadal cieszą się zainteresowaniem w Czechach? Czesi interesują się polską kulturą?

Nasza polonistyka ma za sobą wiele lat ożywionej współpracy z UMCS. W dwóch ostatnich latach stworzyliśmy np. program „Język w kulturze i kultura w języku”. Są to wspólne seminaria i warsztaty dla studentów (stacjonarne i online) z zakresu badań nad etnolingwistyką i językiem w folklorze. Lubelski zespół Orkiestra Świętego Mikołaja przyjechał do Ołomuńca i zagrał koncert z okazji wielkiego zjazdu absolwentów polonistyki. Nasi doktoranci publikują w Waszym kraju, a wymiana studentów przebiega bardzo sprawnie.

O ołomunieckiej polonistyce jest w Polsce głośno, ma dobrą renomę i prestiż. Nasi poloniści są bardzo otwarci, zainteresowanie przyjazdem do Ołomuńca jest ogromne. Zapraszamy! Myślę, że studenci z Polski i Czech powinni mieć okazję do bardziej intensywnych wzajemnych kontaktów. Mogłoby wyniknąć z nich coś dobrego.

Wśród czeskiego społeczeństwa obserwuję stałe zainteresowanie Polską i tym, co dzieje się w Waszym kraju. Czesi lubią polską literaturę i film. Sama jestem miłośniczką teatru niezależnego Jerzego Grotowskiego i Tadeusza Kantora. Z ekscytacją śledzę rozwój wydarzeń w Waszych mediach i trzymam kciuki za ideę służby publicznej. Obecnie w Czechach sporo mówi się o tym, jak Polacy świetnie poradzili sobie z kwestią różnych dofinansowań z Unii Europejskiej oraz z wyzwaniami dotyczącymi infrastruktury i środowiska. Chciałabym podkreślić, że jestem też pod wrażeniem tego, jak polskie i czeskie społeczeństwa przyjęły pierwszych uchodźców z Ukrainy w 2022 r. To było naprawdę coś wspaniałego. Tę empatię, którą wtedy jako społeczeństwa okazaliśmy, powinniśmy zachować, pielęgnować i przenieść na inne pola działalności.

Wywiad przeprowadziła Magdalena Wołoszyn-Mróz
Rozmowę podczas spotkania tłumaczyła Anna Radwan-Żbikowska

    Aktualności

    Data dodania
    12 kwietnia 2024