Tematem programu: smartfon - od drogiego gadżetu, do nowego alfabetu

Od 1992 roku, kiedy IBM pokazało prototypowe urządzenie o nazwie Simon, smartfon zarówno przeszedł znaczącą ewolucję, jak i wywołał prawdziwą rewolucję. Telefon komórkowy, który ma także - jakże niezbędne! - funkcje i parametry całkiem porządnego komputera przenośnego, przeglądarki www, klienta poczty, dyktafonu, aparatu fotograficznego, kamery wideo, czytnika książek oraz czego jeszcze dusza zapragnie, jest dziś w zasadzie dla każdego na wyciągnięcie ręki.

To nie tylko przydatne urządzenie multimedialne, ale także dla wielu użytkowników prawdziwy partner w codziennym życiu: w sypialni, toalecie, w podróży, gdy za oknem deszcz i słota lub gdy w towarzystwie zabraknie tematu albo ciętej riposty, on - a może to? - służy radą i pomocą. Dzisiejsze smartfony dostarczają praktycznych zastosowań, ale są też miłe w dotyku, ślicznie wyglądają (szczególnie w etui personalizowanych na ciepłe ubranka), grają jak jeszcze kilka lat temu niezła wieża Hi-Fi, iskrzą kolorami, ale i oślepiają cenami - za modele topowych producentów zapłacimy nawet kilka tysięcy złotych! 

Jak smartfony zmieniają nasze życie? Za co je kochamy, a za co nienawidzimy? Kto i dlaczego się ich boi? Dlaczego muszą być drogie? Jak sprytnie z nich korzystać? I wreszcie, jak ze smartfonem w dłoni dobrze konsumować i tworzyć świat? O tym w dzisiejszym odcinku „Profesury i popkultury”.

Zapraszamy!