Wyborów w Ameryce nie było...

Już od ponad tygodnia cały świat obserwuje telenowelę zatytułowaną "Wybory w Stanach". I choć jest to jedynie pewna metafora, w tym przypadku wydaje się ona niezwykle adekwatna. To, co widzimy, to przecież wielki spektakl, który media nie tyle relacjonują, co na bieżąco reżyserują. Wydaje się, że wielkimi graczami tych wyborów nie są kandydaci w wyścigu o fotel prezydenta, lecz dwa "medialne potwory": stara królowa wszystkich newsów - telewizja - oraz nowe, przedemokratycze media społecznościowe. To z tej walki wyłoni się nowy porządek symboliczny i polityczny świata - nowy Lewiatan, który zapewni nam wolność, spokój i bezpieczeństwo. 

Do wspólnej refleksji na ten i inne tematy zapraszają jak zwykle medioznawcy-wykładowcy Instytutu Nauk o Komunikacji Społecznej i Mediach UMCS: uczony w piśmie Jan Hudzik, (pół)wytrawny znawca przedmiotu Piotr Celiński, aforysta dyplomowany Przemysław Wiatr i uczony w mowie Marcin Sanakiewicz.

„Profesura i Popkultura" na żywo w najbliższy czwartek (12.11.2020) o godzinie 19.00 - tylko w Radiu Centrum.