Wyprawy Polarne UMCS na Spitsbergen

Historia

Traktat Spitsbergeński z 1920 roku umożliwiał zarówno działalność gospodarczą, jak i prowadzenie badań naukowych na Spitsbergenie. Polska, będąca sygnatariuszem tego traktatu, korzystała z tych możliwości, organizując wyprawy polarne zarówno przed II Wojną Światową, jak i po jej zakończeniu. Pobyt na Svalbardzie nie wymagał uzyskiwania norweskich wiz, co ułatwiało kwestie formalne. To było szczególnie istotne, zwłaszcza po roku 1945, w okresie “zimnej wojny”. Warto podkreślić, że Polska aktywnie uczestniczyła w badaniach związanych z III Międzynarodowym Rokiem Geofizycznym (1957–1958), co doprowadziło do budowy stałej stacji polarniej w Hornsundzie na Spitsbergenie.

Prof. dr hab. Kazimierz Pękala (1936-2018) (fot. J.Magierski 1990)

Poza stałą działalnością Stacji Polarnej PAN w Hornsundzie, badania naukowe na Spitsbergen prowadzone są również w ramach sezonowych wypraw organizowanych przez różne polskie instytucje naukowe. Do tego grona dołączył Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie w roku 1986. Organizację cyklu wypraw, które miały na celu kompleksowe badania środowiska przyrodniczego, podjął się wówczas Wydział Biologii i Nauk o Ziemi UMCS. Kierownictwo nad nimi objął profesor dr hab. Kazimierz Pękala, który wcześniej uczestniczył w wyprawach polarnych z Uniwersytetu Wrocławskiego (1973), Polskiej Akademii Nauk (1980) oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego (1983). Oprócz niego, doświadczenie polarne miał również dr Jan Rodzik, który uczestniczył w całorocznej Wyprawie Centralnej PAN w latach 1982–1983 do Hornsundu.

Pierwsza Wyprawa Polarna UMCS, zorganizowana we współpracy z Instytutem Geologii Podstawowej Uniwersytetu Warszawskiego, wyruszyła z Lublina 24 czerwca 1986 roku. Wyprawa była efektem długotrwałych przygotowań, które miały miejsce w trudnym okresie gospodarczym dla kraju. Zaopatrzenie kilkunastoosobowej grupy w niezbędny sprzęt, odzież i wyżywienie, stanowiło zadanie niełatwe. Należało także wziąć pod uwagę ewentualną konieczność dokonania remontów i napraw budynków, co wymagało dostępu do odpowiednich materiałów budowlanych. Na mocy ustaleń z Instytutem Geofizyki PAN, transport sprzętu i żywności odbył się statkiem czarterowanym dla Wyprawy Centralnej PAN, co miało miejsce również podczas kolejnych ekspedycji.

Uczestnicy Pierwszej Wyprawy Polarnej UMCS w 1986 r. – przed czołem lodowca Recherche, od lewej: S.Uziak, J.Repelewska-Pękalowa, A.Rzętkowska, J.Rodzik, S.Bartoszewski, M.Harasimiuk, K.Pękala (fot. K.Pękala).

Uczestnicy Pierwszej Wyprawy Polarnej UMCS w 1986 r. – Chamberlindalen, od lewej: J.Rodzik, J.Dzierżek, A.Rzętkowska, S.Bartoszewski, J.Nitychoruk (leży), J.Repelewska-Pękalowa, Z.Klimowicz, M.Harasimiuk,  (fot. K.Pękala).

W początkowym okresie (w latach 1986–1990) uczestnicy wypraw zazwyczaj przybywali na Spitsbergen drogą powietrzną: z Warszawy do Moskwy, a następnego dnia z Moskwy przez Murmańsk do Longyearbyen na Spitsbergenie. Taka podróż trwała co najmniej dwie doby. Ostatni etap podróży (z lotniska w Longyearbyen do bazy w Calypsobyen) odbywał się często helikopterem wynajmowanym od firmy „Trest Arktiugol”, czasami nawet po kilku dniach. Podobnie wyglądała podróż powrotna. Bezpośrednia łączność z krajem była możliwa jedynie dzięki uczestnictwu w wyprawach kolegów, którzy mieli uprawnienia do korzystania z krótkofalówki.

Pierwsze lądowanie w Calypsobyen (fot. A.Gluza).

Rok 1991 przyniósł znaczące zmiany, również pod względem logistycznym. Od tego momentu podróże odbywały się drogą lotniczą z Warszawy przez Oslo do Longyearbyen i trwały znacznie krócej, co umożliwiało wydłużenie okresu badań terenowych. Zdarzały się także inne warianty podróży, takie jak podróż statkiem z Gdyni na Spitsbergen (w 1999 roku na r/v „Professor Shtokman” i w 2000 roku na m/s „Horyzont II”). W przypadku transportu ludzi na trasie Longyearbyen – Calypsobyen korzystano między innymi z usług norweskiej firmy lotniczej Airlift AS (helikopter), rosyjskiego statku „Pomor”, żaglowca s/y Oceania (kapitan Marek Marzec) oraz jachtu s/y „Eltanin” pod dowództwem kapitana Jerzego Różańskiego.

Od 1999 roku dostępność łączności z resztą świata zapewniały już telefony satelitarne, takie jak Iridium, a później telefony komórkowe. To było szczególnie istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa uczestników. Dodatkowo, organizacja zaopatrzenia wypraw stała się znacznie łatwiejsza, zwłaszcza od 2000 roku, kiedy na trasie Gdynia – Spitsbergen regularnie kursował statek m/s „Horyzont II” – statek szkolny Akademii Morskiej w Gdyni.

Wystąpiły także przypadki korzystania z różnych środków transportu, zwłaszcza podczas podróży powrotnej. Dwa razy, w latach 1999 i 2000, trasa z Calypsobyen (Svalbard) do Lublina została pokonana dwuetapowo:
najpierw statkami (w tym a/s „Nordbjørn”) do Trømso, a następnie samochodem z Trømso do Lublina.

m/s Horyzont II w Bellsundzie  (fot. P.Zagórski 2000)


s/v Eltanin – Josephbukta (fot. K.Siwek 2001)

 

Autor: dr hab. Piotr Zagórski, prof. UMCS