Ta strona używa cookies
Ze względu na ustawienia Twojej przeglądarki oraz celem usprawnienia funkcjonowania witryny umcs.pl zostały zainstalowane pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Możesz to zmienić w ustawieniach swojej przeglądarki.
Stresopalni na życiowych i internetowych bezdrożach
Jedziemy na hormonach – sami je sobie produkujemy, więc nie są objęte podatkiem akcyzowym. Potrzebujemy szczególnie kortyzolu i adrenaliny, wrzucamy dzięki nim piąty bieg. Wyższe obroty, więcej energii, szybsze podejmowanie decyzji. Ale autostrada szybko się kończy – zjeżdżamy na polną drogę lub pobocze. Silnik zaczyna wysiadać, schodzi z obrotów – wrzody żołądka, podwyższone ciśnienie, zawał serca, wzrost masy ciała, depresja… Włączamy w panice Internet – jak radzić sobie w sytuacjach awaryjnych - stresowych? On jednak prowadzi nas na jeszcze większe i bardziej stresujące bezdroża analityków, domorosłych terapeutów i trenerów, z których jedni radzą: wyjdź na powietrze, pół godziny spaceru, inni: napij się herbaty, jeszcze inni przekonują, żeby przez kilka lub kilkanaście minut całą swoją uwagę skoncentrować na oddechu, a jeszcze inni zalecają kontemplację, praktyki medytacyjne, jogę, mówią coś o uważności, podnoszeniu świadomości wszystkich aspektów siebie samego… I tak ostatecznie na bezdrożu pozostajemy sami ze sobą. Ratunku! SOS!
Profesura i popkultura w czwartek (13.01.) na żywo o 19.00 – tylko w Centrum FM 98.2.