Magnesy, muszelki, ciupagi „spod samiuśkich Tater”, pocztówki z zagranicznych kurortów… Zarówno tych jak i wielu innych pamiątek po wakacyjnych eskapadach nie mogliśmy sobie odmówić! Patrzymy na nie, dotykamy i natychmiast oczyma wyobraźni wracamy do obrazów tamtych ciepłych i beztroskich chwil letniego wypoczynku. Czy wspominać można jedynie obrazem: plaż, górskich szlaków, piękna przyrody i infrastruktury? A może chcielibyśmy powracać myślami również do dźwięków wakacyjnych wojaży? Czy zamiast pocztówki moglibyśmy wysłać Naszym bliskim… dźwiękówkę? Jakim nośnikiem naszej pamięci i wspomnień jest to co dźwięczy? Czy nasza podróżna technologia nadaje się do gromadzenia dźwiękowych pamiątek? W czasie tych wakacji postanowiliśmy to sprawdzić i zamiast aparatu fotograficznego zabraliśmy ze sobą rejestrator dźwięku. Po krótkiej, urlopowej przerwie swoje dźwiękówki wraz z serdecznymi pozdrowieniami z wakacji przesyłają: Justyna Kusto, Piotr Celiński, Krystian Nowak.