Zabij mnie i siebie – tak mu powiedziała

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Panowie i panie, proszę, posłuchajcie o bogatym Janku i biednej Zosieńce – tak brzmią pierwsze słowa ballady o zakochanych, którym rodzice żenić się zabraniali. Zatem posłuchajcie! Śpiewa pani Krystyna Torba nagrana w Łążku Ordynackim w 1967 roku.

 

Ballada została opublikowana w tomie Lubelskie. Polska pieśń i muzyka ludowa. Źródła i materiały, red. Jerzy Bartmiński, cz. 4 Pieśni powszechne, Lublin 2011. Tu też znajdziecie jej inne warianty.

1. Panowie i panie, proszę, posłuchajcie
o bogatym Janku i biednej Zosieńce,
o bogatym Janku i biednej Zosieńce.

2. Janek był bogaty, a Zosieńka biedna,
Janek ja pokochał, bo była urodna,
Janek ja pokochał, bo była urodna.

3. A gdy się rodzice o tym dowiedzieli,
zaraz sie Jankowi żenić zabraniali,
zaraz sie Jankowi żenić zabraniali.

4. Janek to wysłuchał, Zosi opowiedział,
że ostatni wieczór u niej będzie siedział,
że ostatni wieczór u niej będzie siedział.

5. Zosia wysłuchała, łzami się zalała,
zabij mnie i siebie, tak mu powiedziała,
zabij mnie i siebie, tak mu powiedziała.

6. Pośli do ogrodu i tak spcerują,
o śmierci gadają, jeszcze się całują,
o śmierci gadają, jeszcze się całują.

7. Janek raz wystrzelił i Zosia upadła,
Janek się poranił, a Zosia upadła,
Janek się poranił, a Zosia upadła.

8. A gdy się rodzice o tym dowiedzieli,
zaraz do ogrodu czym prędzej bieżeli,
zaraz do ogrodu czym prędzej bieżeli.

9. Janku, ty nasz Janku, cóżeś ty uczynił,
Zosieńkę zabiłeś, sam żeś się poranił,
Zosieńkę zabiłeś, sam żeś się poranił.

10. Rodzice, rodzice, to nie moja wina,
nie chcieliście Zosi, nie miejcie i syna,
nie chcieliście Zosi, nie miejcie i syna.

11. Bogatego Janka do szpitala wiozą,
a biedną Zosieńkę dziś do grobu włożą,
a biedną Zosieńkę dziś do grobu włożą.

 

    Aktualności

    Data dodania
    16 września 2024