Relacja z dwumeczu tenisistek stołowych AZS UMCS Optimy

Tenisistki stołowe AZS UMCS Optimy Lublin nie zwalniają tempa. Dwa mecze i kolejne dwie wygrane- to ich bilans po spotkaniach, które rozegrały w miniony weekend.

Tym razem ich rywalami były MKS Jedynka Łódź i rezerwy ekstraklasowej Bronowianki Kraków czyli zespoły, które w ligowej tabeli zajmują odpowiednio czwarte i trzecie miejsce.

W sobotę akademiczki zmierzyły się z łodziankami. Już pierwszy pojedynek tego spotkania wskazywał, że Optima wreszcie trafiła na godnego przeciwnika. Po pięciosetowym meczu lepsza od Anny Urbańczyk okazała się Julia Ślązak. Jak się okazało nie było to jedyne pięciosetowe rozstrzygnięcie tego dnia. Łodzianki grały odważnie i bez kompleksów, to
jednak było za mało na dobrze dysponowane lublinianki, które rozstrzygnęły spotkanie na swoją korzyść wynikiem 8:2.

Sylwia Pawlak przyznała po meczu, że rywalki zmusiły Optimę do wysiłku, a wygrana wbrew pozorom tym razem nie przyszła łatwo.

Mniejszy opór postawiły tenisistki z Krakowa. Od wygranej 3:0 rozpoczęła ten pojedynek Wenwen Liu. Na 2:0 podwyższyła Katsiarina Sivakowa. Najwięcej emocji dostarczył pojedynek numer trzy. W nim ostatecznie lepsza od Alicji Śliwy była Anna Urbańczyk, która potrzebowała jednak aż pięciu setów, aby dać swojej drużynie kolejny punkt. Ostatecznie lublinianki wygrały 10:0 i po raz kolejny potwierdziły, że nie przez przypadek są liderem pierwszoligowej tabeli.

- Mamy młody zespół, dlatego do takich spotkań podchodzimy szkoleniowo. Początkowo było kilka wyrównanych spotkań. Później dziewczyny z Lublina przycisnęły, 4-0 w singlach, 6-0 w deblach. Wówczas emocje opadły. Ciężko było o zdobycie punktów - przyznała opiekunka Bronowianki II Kraków Magdalena Górowska.

Kolejny mecz lublinianki rozegrają dopiero po świętach. Planowo 11 kwietnia zmierza się na wyjeździe z wiceliderem tabeli - Orionem Branda Bukowice. Będzie to dla nich wyjatkowe spotkanie, bo w zespole rywalek występuje ich była koleżanka i trenerka - Renata Gumula.

    Aktualności

    Autor
    Redakcja AZS UMCS
    Data dodania
    16 marca 2015