Ta strona używa cookies
Ze względu na ustawienia Twojej przeglądarki oraz celem usprawnienia funkcjonowania witryny umcs.pl zostały zainstalowane pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Możesz to zmienić w ustawieniach swojej przeglądarki.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin stanie przed szansą na utrzymanie się w ligowej czołówce i drugie zwycięstwo z KS Basket Bydgoszcz Ekstraklasa sp. z o.o. w tym sezonie. Zielono-białe podejmą u siebie bydgoszczanki w sobotę o godzinie 16:00.
Ekipa Piotra Kulpekszy nie może zaliczyć aktualnego sezonu do udanych, gdyż z bilansem 2-11 zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Jednak ostatnio bydgoszczanki zapewniły swoim kibicom kilka pozytywnych chwil. W 11. kolejce KS Basket wygrał derbowe starcie z Energą Toruń 96-87 po dogrywce. Dzięki temu wciąż ma realne szanse na utrzymanie na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Najskuteczniejszą zawodniczką zespołu z Bydgoszczy jest Lauren Ebo. Amerykańska środkowa rzuciła już 181 punktów w OBLK. KS Basket ma zwykle spore problemy w spotkaniach z AZS UMCS, bo przegrał pięć ostatnich pojedynków bezpośrednich.
Lublinianki są faworytkami tego starcia, lecz wyniki w tym sezonie ligowym już nieraz zaskakiwały. Zielono-białe plasują się aktualnie na 3. pozycji w tabeli z bilansem 8-5. W tym miejscu warto zaznaczyć, że akademiczki świetnie spisują się w meczach domowych. W tej kampanii kibice zgromadzeni w hali MOSiR pięciokrotnie cieszyli się po zwycięstwach, a tylko raz doświadczyli porażki. Kolejnym powodem do radości może być forma Magdaleny Szymkiewicz, która wróciła ostatnio do walki o miano najskuteczniejszej zawodniczki w lidze. 22-latka zdobyła 207 oczek, co jest czwartym wynikiem w OBLK. Nowym impulsem dla koszykarek może być zmiana na stanowisku szkoleniowca, gdyż Krzysztofa Szewczyka zastąpił Karol Kowalewski.
Największy błąd, jaki można zrobić przed takim meczem, to sugerować się miejscem w tabeli. Tabela nie odzwierciedla potencjału przeciwnika, mówi nam dzisiaj tylko o liczbie zwycięstw i porażek. Bydgoszcz to zespół groźny na każdej pozycji, co pokazał już nieraz w tym sezonie. Na pewno warto zwrócić uwagę na amerykański duet zawodniczek podkoszowych, które najczęściej razem przebywają na boisku. Trzeba jednak pamiętać, że dzisiaj jesteśmy w momencie, w którym nie mamy bardzo dużo czasu na analizę zespołu z Bydgoszczy, więc przede wszystkim skupiamy się na sobie i swoich założeniach, ćwiczonych na ostatnich treningach – ocenił Karol Kowalewski, trener AZS UMCS.
Bilety na mecz są dostępne w sklepie internetowym.
Fot.: Elbrus Studio
Autor: Michał Długosz