Biuro Sportu UMCS

Tegoroczne play-offy rozgrywane są jednak w zupełnie innym formacie, bo walka toczy się do dwóch zwycięstw. Duża intensywność tej fazy rozgrywek sprawia, że o wszystkim może decydować dyspozycja dnia. Na papierze faworytkami są koszykarki z Gdyni, które rundę zasadniczą zakończyły na trzecim miejscu. W bezpośrednich starciach z akademiczkami górą dwukrotnie była Arka, choć mecz w hali MOSiR nie był dla niej łatwą przeprawą. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka były o krok od wielkiego come back’u, ale przegrały 80-81.

Na takie mecze czeka się cały sezon. Faza play-off to jest takie podsumowanie tego sezonu. Rundę zasadniczą skończyliśmy na szóstym miejscu. Wiadomo, że oczekiwania były większe, ale już teraz z tym nic nie zrobimy. Gramy z Gdynią, ale mamy swoje atuty i plan na ten mecz. Do zwycięstwa na pewno będzie potrzebna realizacja tego planu plus dobra gra każdego zawodnika. Nie ma co ukrywać, że jeżeli chcemy wygrać z Gdynią, to musimy zagrać dwa bardzo dobre spotkania. Wtedy na pewno będziemy w grze – zapowiedział Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.

Stawka jest ogromna, a tym samym i towarzyszące emocje jeszcze większe. Na tym etapie sezonu nie ma miejsca na błędy, gdyż każdy może słono kosztować. Przed nami dwa mecze z VBW Arką Gdynia, a pierwszy z nich już we wtorek o 20:00 w Hali gier GCS. Transmisja z tego starcia dostępna na stronie Emocje.TV.

Rewanż w lubelskiej Hali MOSiR (Aleje Zygmuntowskie 4) zaplanowany jest na czwartek na godzinę 20:00. Bilety do nabycia w kasach biletowych przed rozpoczęciem spotkania, a także w sklepie internetowym AZS UMCS Lublin. Dzieci do 7 lat wchodzą za darmo. Bilety ulgowe przysługują studentom do 26 roku życia oraz wszystkim posiadaczom Lubelskiej Karty Miejskiej.

W przypadku remisu po dwóch meczach trzecie starcie odbędzie się w niedzielę o 16:00 ponownie w gdyńskiej hali.

Fot. Elbrus Studio