Ta strona używa cookies
Ze względu na ustawienia Twojej przeglądarki oraz celem usprawnienia funkcjonowania witryny umcs.pl zostały zainstalowane pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Możesz to zmienić w ustawieniach swojej przeglądarki.
Rozpoczął się listopad, a wraz z nim przerwa reprezentacyjna dla koszykarek. W weekend za to nie próżnowały szczypiornistki, które podtrzymały swoją serię zwycięstw. Komplet punktów na swoim koncie zapisali również tenisiści stołowi.
Za nami wielkie koszykarskie święto, bo w Hali MOSiR Polski Cukier AZS UMCS Lublin podejmował mistrzynie zeszłorocznej edycji Euroligi Kobiet – Fenerbahce Alagoz Holding. Spotkanie zakończyło się pewną wygraną tureckiej drużyny 85-50. Warto jednak zaznaczyć, że w pierwszej kwarcie lublinianki postawiły się obrończyniom tytułu. Po dziesięciu minutach spotkania mieliśmy remis 15-15.
Do tego spotkania mistrzynie Polski podchodziły w poważnym osłabieniu. Z powodu kontuzji nie zagrała kapitan zespołu – Magdalena Ziętara, a dodatkowo klub w specjalnym oświadczeniu poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Channon Fluker.
Lublin gościł kolejną dużą pływacką imprezę, a za nami zawody z cyklu Arena Grand Prix Pucharu Polski. Dla wielu zawodników był to doskonały sprawdzian formy przed nadchodzącymi imprezami krajowymi i międzynarodowymi. Reprezentanci AZS-u UMCS Lublin wywalczyli łącznie 21 medali seniorskich (8 złotych, 6 srebrnych, 7 brązowych). Dodatkowo Adela Piskorska była najlepszą pływaczką w kategorii OPEN, a tuż za nią uplasowała się Laura Bernat. Więcej o wynikach naszych pływaków pisaliśmy TUTAJ.
Kolejne ligowe zwycięstwo odnieśli tenisiści stołowi ATS-u Akanza AZS UMCS Lublin, którzy tym razem na własnym terenie pokonali drugą drużynę KTS-u Gliwice 9-1. Akademicy już po pierwszych grach singlowych prowadzili 4-0. Nie pokonani byli również w deblach, co zapewniło im końcowy triumf. Było to drugie zwycięstwo Akanzy w sezonie, a dzięki niemu wydostała się ze strefy barażowej 1. Ligi (grupy południowej).
Byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną i również byliśmy faworytem przed meczem. Drużyna KTS-u Gliwice II nie zdobyła jeszcze w tym sezonie punktów. W związku z tym trzeba było pokazać swoją siłę w tym spotkaniu i zwyciężyć, co też uczyniliśmy. Dalszym celem jest nadal zdobywać punkty, aby na koniec sezonu utrzymać się w lidze – wyjaśnił Michał Galas, zawodnik zespołu z Lublina.
ATS Akanza AZS UMCS Lublin – KTS Gliwice II 9-1
Akanza: Galas (dwa single i debel), Witkowski (dwa single i debel), Chrześcian (dwa single i debel), Kozieł (singiel i debel), Warda.
Powody do radości mają również szczypiornistki MKS-u AZS UMCS Lublin. Za nimi akademickie derby, w których pokonały AZS AWF Warszawa 30-18. W pierwszej połowie zdecydowanie zabrakło skuteczności po obu stronach, bo do szatni zespoły zeszły przy prowadzeniu lublinianek 11-6. W kolejnej odsłonie padło już znacznie więcej bramek, a lepszymi egzekutorkami były podopieczne Małgorzaty Roli. Lubelska ekipa nadal jest niepokonana w tym sezonie i z dorobkiem trzech zwycięstw zajmuje trzecią pozycję w tabeli pierwszej ligi grupy C.
AZS AWF Warszawa – MKS AZS UMCS Lublin 18-30 (6-11)
MKS AZS: Dziuba (7), Kuc (6), Kołodziej (3), Dąbska (3), Wicińska (3), Leebe (2), Chodoń (2), Rossa (2), Owczaruk (1), Cebula (1), Gałan, Zgrzebnicka, Bieniek, Misiura, Smyk, Zięba.
Futsaliści Luxiony AZS UMCS Lublin nadal nie mogą się przełamać. W niedzielny wieczór zostali rozbici we własnej hali przez Górnika Polkowice 4-8. Ekipa z Polkowic szybko objęła prowadzenie 4-0. Wydawało się jednak, że lublinianie są na najlepszej drodze do odrobienia strat, bo już na początku drugiej połowy strzeli gola na 3-4. Później jednak ponownie oddali inicjatywę gościom, którzy zdominowali parkiet. Dla Luxiony była to szósta porażka w sezonie i na ten moment popularne “Dziki” zajmują 12. miejsce w tabeli 1. Ligi (grupa południowa).
Na pewno bardzo słabo weszliśmy w ten mecz. Dogoniliśmy jednak przeciwnika na 3-4. Duży błąd na 3-5, który był wręcz prezentem dla naszych rywali i ten mecz praktycznie się dla nas skończył. Przeciwnicy bardzo doświadczeni, mający sporo meczów w ekstraklasie. Wypunktowali nas, seryjnie straciliśmy 2-3 bramki, przez co ciężko było odwrócić losy spotkania. Musimy się zebrać, porządnie przetrenować i pojechać po trzy punkty. Na trudnym terenie w Brzegu potrafiliśmy prowadzić do przerwy 2-1 oraz minimalnie przegrać 2-3. Myślę, że do Wrocławia jedziemy po pierwsze punkty – zapowiedział Łukasz Mietlicki, grający trener Luxiony AZS UMCS Lublin.
Luxiona AZS UMCS Lublin – Górnik Polkowice 4-8 (2-4)
Luxiona: Mietlicki (dwa gole), Szymonek (gol i asysta), Wójcik (gol), Rogala, Ławicki, Sekrecki, Brzeziński, Dajos, Ostrowski, Pęcak, Szewczyk, Wojtaszek, Godyński.
Reprezentanci AZS-u UMCS Lublin wzięli udział w Niepodległej Piątce na PGE Narodowym. Najlepiej poradził sobie Krystian Kuna, który do mety dobiegł w czasie 15:48.83. Jego klubowy kolega Adam Świrgoń uzyskał rezultat 15:59.75.
Fot. Jaromir Dąbrowski/BUS23