Ta strona używa cookies
Ze względu na ustawienia Twojej przeglądarki oraz celem usprawnienia funkcjonowania witryny umcs.pl zostały zainstalowane pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Możesz to zmienić w ustawieniach swojej przeglądarki.
Trzypunktowe rzuty okazały się najlepszym sposobem, aby zaskoczyć polkowiczanki w pierwszych minutach spotkania. Trójkami popisały się Sparkle Taylor, Aleksandra Zięmborska, Magdalena Ziętara oraz Aleksandra Stanaćev (8-18). Zapędy akademiczek zatrzymała przerwa na żądanie trenera BC Polkowice Karola Kowalewskiego. Po niej gra lublinianek nie była już taka sama, bo w wielu momentach brakowało skuteczności. Dla gospodyń była to idealna okazja do przejęcia inicjatywę (19-20). Miejscowe dopięły swego i wyszły na prowadzenie po pierwszej kwarcie (24-22).
Lublinianki ponownie spróbowały swojego szczęścia w rzutach zza łuku, a z bardzo trudnej pozycji Zięmborska oddała nieprawdopodobny rzut na wagę remisu (26-26). Trzypunktowym rzutem jeden z kontrataków zamknęła Stanaćev i odzyskała prowadzenie dla swojego zespołu (32-33). Niestety lubelska ekipa musiała kończyć pierwszą połowę bez swojej kapitanki, która opuściła parkiet z powodu urazu. Mimo braku serbskiej rozgrywającej, popularne ,,Pszczółki” kontynuowały swoją ofensywną passę i na przerwę mogły zejść w pozytywnych nastrojach (41-45).
Stanaćev na szczęście wróciła na parkiet po zmianie stron i napędzała akcje gości (41-50). Rywalki jednak na więcej nie pozwoliły przyjezdnym, a ich ostrzał zza łuku stopić różnicę na tablicy (51-50). Wiatr w żagle w ekipie z Lublina złapała Taylor, która dynamicznymi wjazdami pod kosz wymanewrowywała obronę rywalek (54-56). Swoją statystykę w rzutach z dystansu poprawiła Zięmborska, a przy tym powiększyła prowadzenie (57-62).
Ostatnią odsłonę rozpoczęliśmy od stanu 63-64, a to zapowiadało emocje do samego końca. Prawdziwy opis umiejętności dała Taylor, a rywalki nie miały sposobu jak zatrzymać skuteczną Amerykankę (68-73). Jej rodaczka, czyli Natasha Mack, była natomiast świetną egzekutorką spod kosza (72-78). Lublinianki wytrzymały presję ze strony rywalek, a po końcowej syrenie tablica wyświetlała 82-83, a to oznacza tylko jedno – Polski Cukier AZS UMCS Lublin został MISTRZEM POLSKI!!! Dodatkowo Sparkle Taylor otrzymała tytuł MVP finału!
BC Polkowice – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 82-83 (24-22, 17-23, 22-19, 19-19)
AZS: Taylor (27), Zięmborska (21), Stanaćev (16), Mack (12), Ziętara (3), Yurkevichus (2), Zec (2), Nassisi (DNP), Goszczyńska (DNP), Zając (DNP).
Fot. Michał Laudy
Autor: Rafał Małys